poniedziałek, 28 września 2009

Olej salicylowy

Wskazania
Zmiany skórne z tendencją do nadmiernego rogowacenia (np. leczenie skojarzone w grzybicach, łuszczycy).

Przeciwwskazania
Noworodki i niemowlęta, nadwrażliwość na salicylany, ostre zmiany zapalne, przerwanie ciągłości skóry, ostrożnie w cukrzycy, unikać stosowania na skórę twarzy i okolicę krocza.

Działanie niepożądane
Odczyny miejscowe, nadmierne wysychanie skóry, możliwe uogólnione działania niepożądane przy stosowaniu na duże powierzchnie skóry. U noworodków i niemowląt możliwe wchłanianie przez skórę - biegunka, wymioty, zaburzenia krzepnięcia i metabolizmu węglowodanów, krwawienia, wysypka.

Dawkowanie
Zewnętrznie: na skórę chorobowo zmienioną 1-2 razy dziennie.



Tak jak i inne oliwki, tłuszcze, dosyć kłopotliwie się stosuje. Nie dość, że trzeba to tłuste ustrojstwo nanieść na włosy to trzeba przykryć włosy np czepkiem foliowym. Chociaż ja używałem zwykłej siatki jednorazówki + ręcznik na to. Później zmyj to.
Do niedawna miałem włosy długie na 60 cm i trzeba było kilkukrotnie zmywać to wszystko szamponem...
Co do działania preparatu. Tymi tłustymi rzeczami leczy się objawowo i tylko i wyłącznie zrogowaciałą łuskę.
I tu muszę zaznaczyć,ze na tą całą łuskę nie znalazłem lepszego sposobu. Łuska znika po jednorazowym zastosowaniu. Jak szybko wróci to zależy od indywidualnego stanu, poziomu stresu, diety i wielu innych czynników. Jest też inna zaleta w przeciwieństwie do niektórych maści, olejów, salicylan nie psuje się. Miałem kiedyś maść wyrabianą w aptece i pomimo trzymania w lodówce zepsuła się.

Na jednym z forów znalazłem również alternatywę dla oleju - maść salicylowa na haskobazie

Autor: thony
Data: 25 wrz 2009 - 15:17:53

Ani papki , ani emulsje , ani nie daj bóg olej salicylowy na głowę , bo koszmar to zmyć i babrać się w tym w ogóle .
Najlepsza na świecie jest maść robiona (na recepte) , salicylowa na haskobazie ! Nie brudzi , nie śmierdzi , nie babra i zmywa się nawet sama wodą To poprostu rewelacja na owłosioną.. ! Aha i do tego TANIOCHA !
Pozdrawiam


Re: Łuszczyca głowy
Autor: thony
Data: 28 wrz 2009 - 12:16:44

Goya nie twierdze ze squamax jest zły ,ale jednak dużo drozej wychodzi niz ta maśćć . Ta maść nazywa sie "maść salicylowa na haskobazie: . Jest na recepte , więc trza iść do dermatologa , a on już na pewno będzie wiedział o co chodzi .
Skład : Hascobaza (woda)200,0 , kwas salic. 10 % wsio
Pozdrawiam



Jak również dietę, którą stosuje tosia
Autor: tosia
Data: 02 sie 2007 - 03:52:40

Ja cierpie na luszczyce od 30 lat. Wlasciwie "cierpie" to zle okreslenie bo od co najmniej 15 lat mam z tym spokoj. Po wielu latach walki z ta choroba wypracowalam sobie wlasny sposob obrony przed tym ochydnym chorobskiem. Uzywalam wielu roznych kuracji zalecanych przez lekarzy ale wszystko to bardzo niszczalo moj organizm i dzialalo tylko przez krotki okres czasu. Z uplywajacymi latami zaczelam baczna uwage zwracac na to co jem i zauwazylam,ze spozywanie niektorych pokarmow bardzo pogarsza stan skory. Podstawowym skladnikiem, ktory musialam usunac z mojej diety bylo mleko i jego przetwory, a w szczegolnosci bialy ser. Unikam lodow smietankowych. Unikam mocnej, czarnej kawy, kakao, piwa i alkoholu. odkad zaczelam stosowac sie do tej diety nie mam na skorze zadnych wykwitow. Nikt w moim srodowisku nie ma pojecia, ze cierpie na te paskudna chorobe. Dawniej probowalam jeszcze jednej diety. Postanowilam sie troche odchudzic i zdecydowalam sie na 2 tygodniowa diete odchudzajaca. Same banany , musli, sok z marchewki i woda. Ta dieta wcale nie byla bardzo meczaca i szybko stracilam pare kilogramow ale zauwazylam, ze moja (wtedy jeszcze intensywna) luszczyca cofa sie bardzo szybko. Pojawil sie jednak problem, z ktorym nie potrafilam sobie poradzic. Pojawil sie silny lojotok twarzy i skory glowy, codziennie musialam myc wlosy a twarz wygladala tak jakbym dostala tradzik mlodzienczy. Lekarze nie potrafili mi wyjasnic dlaczego tak sie stalo. W zwiazku z tym nie moge jesc swiezych owocow i pic sokow ze wzgledu na wystepujacy lojotok. Mozesz sprobowac moich doswiadczen bo sa naprawde skuteczne. Precz z masciami, ktore tylko niszcza twoj organizm. Byc moze twoj organizm lepiej zareaguje na soki i owoce niz moj. Zycze ci sukcesow w walce z ta paskudna choroba.

PS. Ja regulgrnie co 6 tygodni rozjasniam sobie wlasy i absolutnie nie ma to najmniejszego wplywu na moja luszczyce
.


Później postaram się opisać szampony jakie stosuje

2 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja choruje na łuszczyce od 10 lat. Prawdopodobnie ujawniła się dzięki hemodializie a dokładniej płynom które się do niej stosuje. Obecnie jestem na lekach immunosupresyjnych. Moi lekarze transplantolodzy twierdzą,że nie ma możliwości by była to łuszczyca, ze względu na leki które biorę. Dermatolog stwierdził jednak co innego. Chodziłam na lampy, używałam płynów Elocom, Locoid i Dermovate...ten ostatni najbardziej pomagał. Obecnie stosuje olej salicylowy...najpierw podgrzewam buteleczkę we wrzątku (olej się rozrzedza, łatwiej aplikować i wcierać) następnie pobieram płyn do strzykawki i w ten sposób aplikuje i rozcieram...włosy zawijam w ogrzany ręcznik i odczekuje 2-3 godziny zanim umyję głowę. Głowa na początku mnie swędzi szczególnie tam gdzie mam najgrubszą łuskę...ale po umyciu szamponem dla dzieci Bambi wszystko schodzi :) nie ma łuski,nie ma swędzenia! czasem zdarza się,że skóra głowy jest wrażliwa i boli gdy chcę się odruchowo podrapać :D ale to nic. Ważne że specyfik działa :D Potwierdzam że największy wysyp jest na jesień, a w zimie wytrzymać nie można, chyba że ktoś nie nosi czapki, bo jak wiadomo skóra głowy przy łuszczycy musi oddychać! Zdecydowanie słońce wysusza i łuski zanikają, a i kąpiel czy mycie głowy w wodzie morskiej pomaga.

    OdpowiedzUsuń